W tym tygodniu pojawiło się dosyć dużo ciekawostek dotyczących warhammera 40k.
Na pierwszy ogień idą zdjęcia zawartości battleforców
Catachanie:
Cadianie:
W nowym battleforce cadianie zamiast lemana otrzymają sentinela i command skład, ale stracą zestaw ruin (który moim zdaniem jest najlepszym z tych wszystkich elementów makiet dodawanych do battleforców).Natomiast jeśli chodzi o catachan to battleforce stał się o wiele mniej opłacalny, zamiast dwóch sentineli jest jeden i zabrano zestaw drzewek. Z tego co widze to battleforce stają się coraz mniej opłacalne patrząc np. na stary bf orków w którym było: 16 orków (tyle wówczas było w boksie), wartruk, warbugy, 5 motorków i jakiś element terenu o ile dobrze kojarze były to drzewka(chyba się nie pomyliłem), a w nowym jest: 20 orkasów (2 boksy), 3 motorki i trukk. Co prawda motorki były brzydkie strasznie ale to już inna sprawa...
Teraz czas na planetstrike.
W nowym wd można znaleźć to, na zdjęciu można zobaczyć okładkę kodeksu planetstrike i model patriarchy zakonu salamander vulkana. Jest to w końcu jakieś potwierdzenie ze strony gw że planetstrike zostanie wydany.
Ukazały się także zdjęcia nowości forge wordu, jako że nie lubię rozpychać strony i sprawiać że blog będzie dłużej się wczytywał odsyłam was do bols-a:
-Część 1
-Część 2
-Część 3
Dla mnie oglądanie nowych modeli fw nie jest taką przyjemnością jak oglądanie nowości gw bo wiem że i tak sobie nic z fw nie kupie, bo według mnie to nic w fw nie jest warte swojej ceny, weźmy na przykład takiego drona płacić prawie 35 funtów, przy aktualnym kursie funt (około 4,8zł) to zapłacimy za drona dokładnie 164,4zł a myśle że dało by się coś takiego wykombinować z bitsów i g'su. No ale jeśli komuś nie szkoda takiej kasy to czemu by nie kupować z fw ;).
I to by było na tyle. Pozdrawiam Gomez
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz